Wręczenie francuskich odznaczeń Marcinowi Pałysowi, Alicji Bień i Władysławowi Frasyniukowi [fr]
Uroczystość wręczenia francuskich odznaczeń
Marcinowi Pałysowi, Alicji Bień i Władysławowi Frasyniukowi
Rezydencja Ambasady Francji w Warszawie, 12 maja 2016 r.
Szanowni Państwo Profesorowie,
Panie Przewodniczący polskiej sekcji Stowarzyszenia Członków Legii Honorowej i Narodowego Orderu Zasługi, drogi Jean Caillot,
Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele,
Mam przyjemność i zaszczyt gościć Państwa dzisiaj wieczorem w Rezydencji Ambasady Francji, aby wyrazić uznanie dla trzech osób, które - każda na swój sposób – znacząco przyczyniły się do promowania Francji i jej rozsławienia w Polsce. Czyniły to z ogromnym oddaniem, za co otrzymają dzisiaj wysokie francuskie odznaczenia: Narodowy Order Zasługi oraz Order Legii Honorowej.
Narodowy Order Zasługi został ustanowiony w roku 1963 przez prezydenta de Gaulle’a, a przyznawany jest w uznaniu zasług na rzecz francuskiego narodu. Natomiast Order Legii Honorowej został ustanowiony w 1802 roku przez Napoleona Bonaparte. Jest przyznawany za wybitne zasługi w promowaniu Francji oraz za szerzenie wartości, których Francja broni i które propaguje na świecie.
Zanim przystąpię do wręczenia odznaczeń panu Marcinowi Pałysowi, pani Alicji Bień i panu Władysławowi Frasyniukowi, zgodnie ze zwyczajem w kilku zdaniach przypomnę dokonania, za które francuskie władze postanowiły te osoby wyróżnić.
***
Na początek zwrócę się do Pana Rektora Marcina Pałysa.
Magnificencjo, Szanowny Panie Profesorze,
Pochodzi Pan z Warszawy. Będąc zafascynowany chemią, podjął Pan studia na tym kierunku na Uniwersytecie Warszawskim. Na Wydziale Chemii tej uczelni uzyskał Pan najpierw magisterium. Następnie odbył studia doktoranckie z nauk chemicznych na holenderskim uniwersytecie Twente w Enschede. W roku 2005 uzyskał Pan habilitację na Uniwersytecie Warszawskim.
Pana kariera zawodowa związana jest z Pańską Alma Mater. Najpierw był Pan asystentem, a potem wykładowcą Wydziału Chemii. W roku 2010 objął Pan stanowisko profesora tej uczelni.
Nie ograniczył się Pan jednak do pełnej osiągnięć kariery naukowo-dydaktycznej, postanowił Pan również działać na rzecz zarządzania Pańskim wydziałem. Tak oto w wieku zaledwie czterdziestu lat został Pan prodziekanem do spraw finansów Wydziału Chemii. Trzy lata później wybrano Pana do funkcji prorektora odpowiadającego za politykę finansową Uniwersytetu Warszawskiego. Wreszcie, od roku 2012 jest Pan rektorem tej prestiżowej uczelni, obchodzącej w tym roku dwusetną rocznicę powstania.
Pomimo ciążących na Panu obowiązków rektorskich i profesorskich, znajduje Pan również czas na pełnienie funkcji członka prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oraz wiceprzewodniczącego Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich. Ponadto jest Pan członkiem Kapituły Profesorskiej Nagród Naukowych tygodnika „Polityka” oraz przewodniczącym Rady Naukowej Collegium Invisibile, które promuje ideę odpowiedzialności społecznej w środowisku naukowym. Wreszcie, co nie mniej ważne, jest Pan przyjacielem Francji, w szczególności wybitnym zwolennikiem zacieśniania więzi akademickich pomiędzy naszymi krajami. W tej dziedzinie włączył się Pan znacząco w rozwijanie na swej uczelni programu Erasmus oraz w zawieranie umów o współpracy dwustronnej z francuskimi placówkami szkolnictwa wyższego.
Prócz tego nieustannie wspiera Pan działalność Ośrodka Kultury Francuskiej i Studiów Frankofońskich, stanowiącego integralną część Uniwersytetu Warszawskiego. W szczególności wspiera Pan organizowanie spotkań w ramach cyklu „Myśl francuska XXI wieku”, w których uczestniczą czołowi intelektualiści francuscy. Przytoczę dwa przykłady: profesor Roger Chartier z Collège de France, który przybędzie za kilka dni, oraz jego kolega z tej szacownej instytucji, profesor Pierre Rosanvallon, który w Warszawie przebywał niedawno.
Wspomnę wreszcie o licznych wydarzeniach, nad którymi sprawował Pan pieczę i które przyczyniły się do promowania kultury i oddziaływania Francji w Polsce. Tak właśnie było w przypadku uroczystości wręczenia profesorowi Alainowi Besançon doktoratu honoris causa.
W uznaniu dla Pana wyjątkowej kariery uniwersyteckiej, połączonej z nieustannym angażowaniem się na urzędzie rektorskim na rzecz więzi polsko-francuskich w dziedzinie szkolnictwa wyższego, Prezydent Francji postanowił nadać Panu Narodowy Order Zasługi w randze oficera.
M. Marcin Pałys, au nom du Président de la République, nous vous remettons les insignes d’officier de l’ordre national du Mérite.
***
Zwracam się teraz do pani Alicji Bień.
Szanowna Pani Konsul, Droga Pani Alicjo,
Urodziła się Pani w Łodzi. Bardzo wcześnie zainteresowała się Pani prawem, podjęła więc studia prawnicze na Uniwersytecie Łódzkim, gdzie uzyskała Pani magisterium. Po tych studiach kształciła się Pani dodatkowo, nadal w dziedzinie prawa, ale już za granicą. Najpierw we Francji na uniwersytecie imienia „Pierre Mendès France” w Grenoble, a następnie w Holandii na uniwersytecie w Utrechcie. Później podjęła Pani studia podyplomowe, początkowo na Uniwersytecie Łódzkim, a potem również za granicą, we Francji na uniwersytecie w Tours.
Już jako adwokat gromadziła Pani rozliczne doświadczenia zawodowe, w szczególności pracując w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasbourgu we Francji, następnie w kancelarii adwokatów Bernard Rolland i Vincent Grevy w Charleroi w Belgii. W roku 2001 otworzyła Pani w Łodzi własną kancelarię adwokacką, której znaczenie mierzone wielkością obrotów i liczbą prowadzonych spraw stale rosło wraz z upływem lat.
Równolegle do jakże zajmującej pracy adwokata poświęca Pani również czas kształceniu młodych adwokatów w ramach Komisji szkolenia aplikantów Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. Znajduje Pani jeszcze nieco wolnego czasu na działalność na rzecz Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej we Francji, której została Pani przedstawicielką w roku 2009. W tym charakterze publikuje Pani w biuletynie wydawanym przez tę instytucję liczne artykuły fachowe, z przeznaczeniem między innymi dla francuskich dyrektorów finansowych. Dzięki Pani wiedzy i doświadczeniu udziela Pani cennych rad francuskim firmom już działającym w Polsce lub zamierzającym podjąć taką działalność. Wreszcie od 2008 roku wykłada Pani po francusku techniki prowadzenia negocjacji w Szkole Prawa Francuskiego istniejącej przy Uniwersytecie Łódzkim od 2003 roku.
Jako frankofil i osoba biegle władająca językiem francuskim angażuje się Pani również w sposób wyjątkowy na rzecz umocnienia więzi polsko-francuskich, najpierw w ramach działalności łódzkiego ośrodka Alliance Française, a następnie jako konsul honorowy Francji w tym okręgu. Tę funkcję pełni Pani w sposób niezwykle skuteczny od roku 2012. Nie szczędzi Pani ani czasu, ani sił, by wspierać francuską kulturę i język francuski w województwie łódzkim, przyczyniając się w ten sposób do sukcesu licznych wydarzeń kulturalnych, promujących bogactwo naszej kultury. Tak było na przykład w ramach niedawnego Miesiąca Frankofonii, kiedy to odbyły się festiwal filmu francuskiego i operacja Goût de France, czy też poprzez towarzyszenie delegacjom francuskich przedsiębiorców, parlamentarzystów czy samorządowców i ukazywanie im gospodarczego potencjału miasta Łodzi. Angażuje się Pani jeszcze, i to w znaczący sposób, we współpracę na szczeblu samorządów Łodzi i francuskiego Lyonu. W dużej mierze właśnie Pani działalności zawdzięczamy umocnienie się więzi kulturowych i gospodarczych między Francją a Polską na szczeblu województwa łódzkiego.
Dla wszystkich tych powodów, a także w uznaniu dla Pani wysiłków na rzecz wspierania moich współobywateli, Prezydent Francji postanowił wyróżnić Panią przyznając order Legii Honorowej w randze kawalera.
Mme Alicja Bień, au nom du Président de la République, nous vous remettons les insignes de chevalier de l’ordre de la Légion d’Honneur.
***
A teraz zwracam się do pana Władysława Frasyniuka.
Szanowny Panie Pośle,
Urodził się Pan we Wrocławiu. Tam też ukończył Pan naukę w technikum samochodowym. Następnie wykonywał Pan przez kilka lat zawód kierowcy autobusów wrocławskiego transportu miejskiego i międzymiastowego.
Rok 1980 okazał się przełomowy, zarówno w dziejach Polski, jak i w Pana życiu. Wtedy to wstąpił Pan do niezależnego związku zawodowego Solidarność, który właśnie powstał. W ten sposób włączył się Pan w walkę o przemiany demokratyczne, dołączając do tych wszystkich, którzy zabiegali o wolną Polskę. Jako przywódca strajków w latach 1980-1981 w zajezdniach miejskiego przedsiębiorstwa komunikacji Wrocławia, zostaje Pan szybko przewodniczącym struktur regionalnych tego związku na Dolnym Śląsku i zasiada w jego władzach centralnych.
Po wprowadzeniu Stanu Wojennego, wchodzi Pan w skład podziemnych struktur Solidarności. Po aresztowaniu, został Pan uwięziony za „próbę obalenia ustroju”. W więzieniu był Pan przetrzymywany z pewnymi przerwami w latach 1982 do 1986.
W roku 1989 bierze Pan udział w słynnych negocjacjach Okrągłego Stołu, które rzuciły podwaliny pod nową Polskę.
W roku 1990 postanawia Pan „wysiąść z tramwaju Solidarności” i odejść ze stanowiska przewodniczącego regionu dolnośląskiego. Zakłada Pan wtedy wraz ze Zbigniewem Bujakiem, Zofią Kuratowską i Jackiem Kuroniem ROAD, czyli Ruch Obywatelski Akcja Demokratyczna, który po roku wszedł w skład samej Unii Demokratycznej. W 1991 roku zostaje Pan wybrany do Sejmu podczas pierwszych po upadku reżimu komunistycznego w pełni wolnych wyborów parlamentarnych, po czym uzyskał Pan reelekcję na kolejne dwie kadencje. W 1994 roku współtworzy Pan u boku Tadeusza Mazowieckiego partię Unia Wolności. Pięć lat później objął Pan funkcję przewodniczącego struktur dolnośląskich tej partii, a po dwóch kolejnych latach stał się Pan przewodniczącym całej Unii Wolności.
Pomimo bardzo ożywionej aktywności politycznej znajdował Pan również czas na podejmowanie działalności stowarzyszeniowej – stając się prezesem Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci – jak i w charakterze przedsiębiorcy w dziedzinie transportu, spedycji i logistyki. Ta droga życiowa sprawiła, że zyskał Pan szerokie uznanie jako wzór prawości.
Za Pana odwagę w przeciwstawianiu się dyktaturze w imię ideałów wolności i demokracji, które są tak drogie mojemu krajowi i których Francja tak żarliwie broni, za znaczące przyczynienie się najpierw do upadku komunizmu w Polsce, a następnie do korzystnych przemian w Pana ojczyźnie, Prezydent Francji postanowił nadać Panu order Legii Honorowej w randze kawalera.
M. Władysław Frasyniuk, au nom du Président de la République, nous vous remettons les insignes de chevalier de l’ordre de la Légion d’Honneur.